Długo zbierałam się z napisaniem posta..
Widzę , że na Waszych blogach sporo się dzieje ! Bardzo mnie to cieszy , bo mam co poczytać..
i czym się zainspirować - niestety u mnie ostatnio powiało nudą i pięciocentymetrowym kurzem...ale tylko na blogu ! Przez ten czas coś się działo , mam pewnie "nowości" . Mam nadzieję , że w ciągu kilku dni nadrobię zaległości .
Na początek koszula z krótkim rękawkiem
- przeróbka..
- obcięte : rękawy , kołnierz
- zwężone boki ( z rozmiaru 38 na 36)
- rękawy podłożone , zszyte
W trakcie..
i gotowa..
- jestem zadowolona z efektu , cieszyłam się jak małe dziecko , gdy obcinałam ostatnią nitkę..przymierzyłam i obejrzałam się z każdej strony hih
- pewnie dla Was to pestka , bo same szyjecie ubrania od podstaw ale dla mnie to wyzwanie..zazwyczaj bałam się tak radykalnych zmian ; po tej przeróbce zobaczyłam , że nie jest to takie trudne..jak się wydawało..
- z czasem poprzerabiam to , co zalega mi na półkach , wtedy odetchnę z ulgą !
Przeróbka wyszła Ci ładnie:), ja nie lubię przerabiać, choć ostatnio właśnie to robię( jak mus to mus) :)
OdpowiedzUsuńNo to zaczęłaś z grubej rury, bo przeróbki są najgorsze. Bez rękawów i kołnierzyka koszulka wygląda lekko i dziewczęco. To jak już bierzesz się tak ostro za przerabianie, z łatwością przystąpisz do szycia od początku. Zobaczysz, o wiele łatwiej dopasować do siebie materiał niż gotowy ciuch do przerobienia ;PPP
OdpowiedzUsuńoj ..jakoś zapieram się przed szyciem od podstaw , na razie tylko przerabiam :) ale przyznam , że ta przeróbka była największą..wstyd się przyznać , ale tak było heh
Usuń