sobota, 1 lutego 2014

W końcu wyrosła dżdżownico-dziwolądżka !

  Aktualizacja z dnia 3 lutego 

Tym razem nie będę pisała jakich użyłam materiałów , zgadnijcie :)
- uszyłam jeszcze kapturek/ocieplacz na czajniczek ale nie mam zdjęcia..
 wzór jest taki babcino-kwiatowy jak na tym małym ocieplaczu  link , ale wielkość jest taka jak u granatowego

- i innego dziwoląga , ale go sprułam bo mi coś nie pasowało..i chcę poprawić..


kliknij na zdjęcie - powiększy się 

- dziwolążka ma ok. 35 cm długości i ok. 19 cm w obwodzie
- wypełniona kulką silikonową
- oczy oraz zielone kółko z filcu
- do nabycia jak ktoś chętny
:)










 Na razie praca patchworkowa stoi w miejscu , musicie się uzbroić w cierpliwość..
w tym kierunku zawiodłam bardziej siebie niż Was !!
 bo obiecałam sobie że w styczniu to zrobię..
jest już 1 luty..ech.. 

...


2 komentarze:

  1. Zabawny dziwoląg :) Swoją drogą ciekawa jestem ocieplacza na czajnik. Tego typu rzeczy zawsze bardzo mi się podobają, bo wnoszą wiele ciepła do otoczenia i to nie tylko dosłownie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej! a ja tak czekam na patchwork z kwadratów...do dzieła! pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze !