Opornie mi idzie pisanie posta..
Miały być kwadraty , ale jakoś się wykwadraciłam..i pozostawiłam to na jakiś czas..
Ostatnio widziałam t u t a j quilt z "Mollie potrafi" i wzmiankę o konkursie..
Zainspirowała mnie ta praca - paskowa , więc postanowiłam coś takiego zrobić .
Samych pasków trochę mi się nazbierało od torebek (były za długie lub użyłam innych i zostały)
poszukam jeszcze w drugim pudełku , a na koniec wezmę się za prucie spodni .
- zaczęłam od zszywania tych pasków , które już miałam
- następnie szukałam w torbie prezentowej resztek z resztek
- znalazłam taki tył od spodni - sprułam go i udało i się uzyskać tyle materiału (2 zdj.)
- a to inne kawałki , które były z dużymi szwami (wszystkie rozprułam..)
poszukam jeszcze w drugim pudełku , a na koniec wezmę się za prucie spodni .
- zaczęłam od zszywania tych pasków , które już miałam
- następnie szukałam w torbie prezentowej resztek z resztek
- znalazłam taki tył od spodni - sprułam go i udało i się uzyskać tyle materiału (2 zdj.)
- a to inne kawałki , które były z dużymi szwami (wszystkie rozprułam..)
- zszywanie pasków , ta "kupka" jeszcze do segregacji
- te kawałki zszyłam już jakiś czas temu (jak zwężałam spodnie , bo właśnie to są
materiały z dołu nogawek)- (3 zdj.)
- tyle udało mi się pozszywać pasków , ale jak widać do kupy nie zszyłam..
- te kawałki zszyłam już jakiś czas temu (jak zwężałam spodnie , bo właśnie to są
materiały z dołu nogawek)- (3 zdj.)
- tyle udało mi się pozszywać pasków , ale jak widać do kupy nie zszyłam..
Powodzenia przy tworzeniu quiltu! Może i ja się kiedyś na to rzucę, na razie zostaję przy odzieży, ale trzymam za Ciebie kciuki, bo zapowiada się ciekawie :) Pozdrawiam :) http://vaylebyme.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńIntrygujący pomysł, podoba mi się. Ja co prawda do tej pory uszyłam AŻ dwie rzeczy z jeansu, ale fajnie się pracuje z tym materiałem. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńJak tam ten quilt? Idzie jakoś? Ja z moją kapą utknęłam w martwym (niemal) punkcie - muszę ją przepikować ręcznie... ech...
OdpowiedzUsuńZa Ciebie nadal trzymam ostro kciuki! :)