Jestem najlepsza !!

A wiecie w czym ?

- w zaczynaniu prac i ich nie kończeniu ! :)

Już wcześniej o tym wiedziałam , ale gdy popatrzyłam na spodnie i jedną nogawkę.. , która już leży i patrzy się na mnie ukradkiem.. (przypomniała mi jaka jestem..powiedziałam jej , że zaraz ją do czegoś wykorzystam).. te moje zaraz trwało bardzo długo.. bo nawet nie pamiętam kiedy zrobiłam sobie torbę - wielką torbę z wielkich spodni..z których ta nogawka pochodzi.. Wiem , to skomplikowane :) 

Torba 1/2

- tym razem w plenerze , nawet mucha sobie na niej usiadła

- materiały : góra od spodni , jedna nogawka łączone , zszywane dwa razy + zygak

- dwie szlufki wcześniej odprute z innych spodni

- podszewka : materiał "łączka" kupiony kiedyś w sh  , dwie kieszonki

- pasek - pas od spodni z poprzedniego posta

- detale...

Zwężanie i skracanie spodni dla mamy :)

Już kiedyś pisałam..że dla siebie to mogę szyć/przerabiać  i nie przejmuję się tym jak mi wyjdzie..  ale dla kogoś coś zrobić.. chcę , żeby dobrze i przede wszystkim prosto (ścieg) wyszło..

- kiedyś zwęziłam jedną nogawkę..i moja chęć na dalszy etap przepadła

- ale ostatnio obiecałam sobie , że dokończę pozaczynane prace..

- sprułam dół

- zwęziłam drugą nogawkę

-  przymiarki

- podłożenie i ..od spodu jest dobra nić , a po prawej stronie inny odcień..

i powiedziałam sobie , że chcę mieć każdy odcień koloru niebieskiego ! żeby nie było żadnej wpadki..

Chciałam jeszcze sobie zwęzić spodnie 

ale powstrzymała mnie stębnówka (nie lubię jej..) , zaczęłam tylko ją pruć.. niestety nie dokończyłam , a chciałam jutro w nich jechać.. spodnie są super , jak druga skóra . Kupione oczywiście , że w sh .