niedziela, 9 listopada 2014

Jestem niewinna !

Chociaż popełniłam swego rodzaju zbrodnię.. nie pisząc  tyle czasu na blogu !
i małe morderstwo - mówiąc do maszyny "nie chce mi się dzisiaj szyć"...
tych "dzisiaj" było sporo.. jak również pozaczynanych prac .
Powoli wracam do rzeczywistości , do tych dni kiedy była tylko maszyna i ja..i nic oprócz tego się nie liczyło !
 Ach..to zabrzmiało jak jakiś tani tekst z filmu romantycznego..tylko zamiast maszyny powinien być mężczyzna    np. Bolek , Lolek lub Janek . Oj . Już nie wiem pitolę , chyba kładę się spać...
A.. i postanawiam poprawę - odsiedzieć tyle za biurkiem przy maszynie ile powinnam !
Wyrok wydany.

Dobranoc


PS. Nauczyłam się czegoś nowego , kto jest ciekawy..co to będzie ?

3 komentarze:

Dziękuję za komentarze !