wtorek, 11 września 2012

Małe problemiki...



To są zabawki , które sama "zaprojektowałam" - nie użyłabym tego poważnego słowa..raczej narysowałam , zrobiłam szablon i po prostu uszyłam . Z lewej strony kicia (zdjęcie na pasku po prawej stronie)  , z prawej pietrucha (miał być królik , ale dzieci nazwały go inaczej , miał jeszcze imię korzeń imbiru) .


To już zmieniona wersja króliko-pietruchy-korzenia  
- nie jest taki długi jak poprzedni 
-  szerszy 
- guziki jako oczy 
-  Tylne łapki się poruszają , bo mają z boku guziki 

 Później to zmieniłam , bo jednak guziki dobrze się nie trzymały i normalnie przyszyłam łapki , ale już nie po bokach..tylko do tułowia aby go wydłużyć... nie wiem , czy wiecie o co mi chodzi.. brakuje mi odpowiedniego słowa.. :)


A to już inny "model" bardziej kanciasty..

2 komentarze:

Dziękuję za komentarze !