Prawie na każdym blogu widzę pierniczki - ciasteczka..kto jak woli.. u mnie..chyba ich nie będzie
ale mam dwa - ! zapomniałabym o nich , zakupione w plastyku..w czasie aukcji - dziewczyny zrobiły ileś tam pierników , a pieniądze z ich sprzedaży będą przeznaczone na plener :)
dzisiaj już ostatnie eksperymenty ze sprzątaniem..
było też przekładanie ciasta..
przyszywanie kieszeni do czegoś co ma być podszewką.. Miałam uszyć torbę komuś na prezent , jednak..zrezygnowałam z tego , bo nie mam ociepliny..bez niej torba będzie jak " flak "- tak jak poprzednie..a chcę , żeby ta była sztywniejsza , więc odkładam to na jakiś czas dopóki nie zrobię zakupu..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze !