czwartek, 3 października 2013

Powoli i do przodu.. / fiolet

 właśnie tak jest z moim szyciem.. powoli..powoli.. i w końcu coś tam powstaje


Trójkątny kapturek / ocieplacz na dzbanek :
- materiał taki miodowo-pomarańczowy (ten sam , co w poprzednim kapturku) - sh
- u góry i na dole taki cienki ala satyna z prześwitującymi kwiatami (kupiłam kiedyś w sklepie z materiałami)
- złote tasiemki (pasmateria) 
- w środku pikowana ocieplina
- pikowania nie opracowane matematycznie tylko na czuja i na oko - jupiii !
- zwieszka z tasiemki 




Oto sprawca fioletowych dłoni :



Przez dwa dni robiłam soki z winogron
 w sumie nic nie uszyłam
nie martwię się tym..
pozytyw -  soków mamy na dwie zimy :) 

1 komentarz:

  1. Ocieplacz bardzo mi się podoba. Ja tylko winogronem się zajadam jakoś nie przepadam za sokiem z tego owoca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze !