czwartek, 25 października 2012

Przy okazji... Yves Rocher

tego , że dzisiaj przysłali mi  "gazetkę"  z Yves Rocher'a ?  przedstawię   cukierkowe promocje :)
na święta..  Bardzo rzadko u nich zamawiam , bo jest jak dla mnie za drogo - chyba , że mają
 jakąś ciekawą - prawdziwą promocję.. ale czy na serio są w ogóle promocje ? Czy to tylko zmienianie ceny przed i po... Różnie się słyszy .
Teraz namawiają blankietami (prezenty)  - uwaga - mam 150 zł heh i ciekawe co mi przyślą..
Pewnie jakiś drogi krem na zmarszczki , który im prawdopodobnie nie schodzi..
Jakby ktoś chciał zamówić (bardzo często  pojawiają się takie małe ulotki w gazetach kobiecych) i się nad tym zastanawia , czy się opłaca , czy jest sens...itp - mam nadzieję , że w tym trochę pomogę .


przewaga koloru różowego.. :)  to jest ten prezent..a w nim..


miniaturowe pieniądze..


zastanawiam się nad tymi kremami  2 w cenie 1
nie mam żadnego nawilżającego i chyba to się opłaca . Dostałam w poprzedniej "gazetce" próbkę tego kremu  i rzeczywiście  bardzo dobrze się wchłania , później  jest takie przyjemne uczucie wody na twarzy


różyk , fiolet... ahh..jak słodko :D



perfumy po lewej stronie.. mm.. słodki zapach czarnej porzeczki
teraz mi się bardzo podoba , ale co by było później ? zapach się zmienia , to co nam się podoba dzisiaj nie znaczy , że będzie się podobało za miesiąc..

akurat mam jeszcze troszeczkę tych perfum  (po prawej stronie)
kiedyś dostałam w prezencie - wystarczyły na bardzo długo , nawet wieczorem czuć jeszcze zapach 


jak widać na prawdę - troszeczkę..

tutaj aż przesłodko...


Małe recenzje :
Po lewej stronie bardzo podobny zapach do mojego - ale bardziej cytrusowy , świeży .
Kojarzy się z ciepłym latem.. 



Po lewej stronie krem do rąk czekolada+pomarańcz
zapach - nawet przyjemny , rzeczywiście czuć tą czekoladę i świeżego pomarańcza , niestety nie nadaje się on na zimę . Za dużo ma w sobie wody , słabo też się wchłania .

W środku  dezodorant w kulce  
zapach - kwiat bawełny , trochę słodki , wg mnie przyjemny

po prawej stronie żel do zmęczonych stóp 
zapach - lawenda , chyba to nie jest mój ulubiony zapach.. bardzo wyraźny , mocny - (podobnie jak żel pod prysznic z YR) , szybko się wchłania , odświeża stopy . Bardzo dobry na lato, tylko
szkoda , że tak go mało , a cena wysoka :/


Miniaturowe flakoniki 
po lewej Moment de Bonheur - nic mi to nie mówi , jest naklejka i napis po polsku : woda perfumowana 5ml , nie stosować na podrażnioną skórę . 
Zapach - piwonio-róża.. najpierw jest mocniejszy zapach ,  z czasem taki lekki przyjemny , ciekawy . Jak wszystkie - bardzo długo się utrzymuje na skórze 
Środek - Vanille Noire - jeszcze go nie próbowałam , ale bardzo mocny 
Po prawej - Miel Honey 
zapach - miód z kwiatu pomarańczy..miód jak miód  - słodki , aż to czuję..mm.... na początku bardzo mi się podobał , ale później przestał - teraz za to do niego wracam .


koniec recenzji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze !