środa, 3 lipca 2013

Na rozgrzewkę..mała przeróbka bluzki..

Była sobie pewna bluzka z śmiesznymi buźkami :)
nie noszona ze względu na to.. nie lubię jak coś mnie ciśnie w szyję..


i te rękawy... też nie lubię.. 
wybredna jestem ? 


- zrobiłam dekolt i skróciłam rękawki 





- tyle po bluzce zostało...


- pomyślałam , że i to wykorzystam..+ koraliki..


- i wyszło coś takiego... w sam raz do mojej czarnej sukienki 




4 komentarze:

  1. Dobra rozkmina z tymi koralami bardzo mi się podobają ;)
    a bluzka nabrała rockowego charakteru :)
    Ja bym jeszcze porozcinała ja na dole na takie frendzelki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeróbka bluzki wyszła Tobie na duży, duży plus! A koraliki pomysłowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten naszyjnik. Zastanawiałam się nad takim, ale to chyba trzeba mieć bawełnę, która nie będzie "obłazić" ani się kruszyć podczas noszenia, prawda? A jak crash-test w terenie - korale dały radę?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, fajnie, tez mam takich pare koszulek do przerobienia....xxxx

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze !