wtorek, 29 stycznia 2013

Klementyna

Aktualizacja z dnia 30.01.2013r

Spódnica w paski 
ot tak po prostu 
znaleziona jesienią na strychu (doczekała się )
lat..może ok. 20 , bo chodziła w niej jeszcze moja mama

co w niej zmieniłam - przede wszystkim długość , bo była chyba do połowy łydki..
trochę zwęziłam , a z materiału , który mi został zrobię jeszcze pasek


po przeróbce wygląda tak :



muszę jeszcze to zszyć ściegiem krytym (pozostałość po sparciałej gumce)

tylko jeszcze odsupełkować i będzie jak nowa (dobrze , że ktoś wymyślił maszynkę do ubrań)


po lewej materiał  odsupełkowany , po prawej zmechacony



znalezione przypadkowo



Senny dzień - pewnie przez odwilż..mogłabym spać przez cały czas  , ale nie dałam się ! Stwierdziłam , że jednak  wezmę się  za coś - na początku miało być to szycie kapturka , ale żeby go uszyć musiałam uprasować materiały - więc żelazko na maks. i prasuję , prasuję..  jakaś masakra , tak mnie wymęczyły , że myślę sobie - biorę się za spódnicę .
Pokażę je (materiały) jak już coś z nich zrobię .


Aktualizacja :

Dorobiłam dwa troczki? , żeby np zawiązać kokardę , dzięki temu małemu akcentowi spódnica wygląda na ciekawszą  (przynajmniej dla mnie)



jeszcze tyle mi zostało materiału (dolna część spódnicy)



nie udało mi się wytrzymać i już ugryzłam czekoladkę (ze "zbioru" podchoinkowego)
dobra herbata to tylko taka co ma piankę po zaparzeniu - słowa MKA
okulary stare połówki - zszywałam ściegiem krytym ten otwór po gumce
wniosek - lepiej w okularach niż bez , chyba powinnam jakieś nosić..




3 komentarze:

  1. Fajna paski zawsze będą w modzie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna spódnica. Ja też się wzięłam ostatnio za spódnicę dla siebie ale mi nie szło więc na razie zostało odłożone na później jak przyjdzie wena. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie fajnie :D pokaż jak sie w niej prezentujesz :D:D:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze !